Przygotowania do ślubu idą pełną parą, a mnie uderzył fakt, że ten dzień wypada już za dokładnie trzy miesiące. Jak ten czas leci!
Jest to najwyższa pora, żeby zacząć zapraszać gości.
Wybrałam proste zaproszenia przewiązane wstążką z motywem lawendy. Idealnie nawiązują do nazwy miejsca, w którym odbędzie się wesele - Lawendowy Pałacyk.
Również zastanawiałam się czy kolor fioletowy/lawendowy nie stanie się motywem przewodnim ślubu, tj. fioletowy bukiet, fioletowa mucha dla Pana Młodego itp. Co o tym myślicie? Lubicie jak wszystko do siebie pasuje, czy uważacie to już za lekką przesadę?
Są też przetłumaczone wkładki dla gości z Chin :)
no wez, wstyd ze takie ladne :) proste a zarazem naprawde piekne :) swoja droga moja kuzynka tez bedzie tam brala slub w tym roku tylko ze w czerwcu :) podobno naprawde magiczne miejsce, wiec sobie cudo wybralas :) nie moge sie doczekac by zobaczyc wiecej Twoich przygotowan :) taka cala podekscytowana jestem jakbym sama slub brala haha :)
OdpowiedzUsuńseriooooooo?! Twoja kuzynka też mam wesele w Lawendowym Pałacyku w Błoniu? Ale super! :) Mi to się naprawdę pofarciło z tym miejscem bo wzięłam ostatni wolny termin w okresie letnim :D ma naprawdę dużo pozytywnych opinii i jest to naprawdę urokliwe miejsce, więc jestem naprawdę zadowolona.
UsuńOo lawendowo ale myślę że to dobry pomysł na motyw przewodni bo tego typu śluby są ostatnio modne. :)
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/