Bohaterami dzisiejszego wpisu są lakiery do paznokci z Topshop.
Udało mi się je upolować na wyprzedaży, wszystkie trzy za 19zł. Nie mogłam przejść obojętnie obok takiej okazji!
Nazwy lakierów od lewej: Plume, 3D, Adrenalin
Karnawał to świetny czas, żeby trochę zaszaleć i nałożyć na paznokcie tego typu błyszczący, brokatowy lakier, który przepięknie się mieni i przykuwa uwagę.
Lakiery 3D i Adrenalin świetnie sprawdzą się zarówno solo, jak i z innym lakierem pod spodem.
Jednak to Plume podbił moje serce. To taki lakier kameleon, w zależności od światła wygląda jak granat lub śliwka, z metalicznym połyskiem, a moment później zachwyca mieniącymi drobinkami.
Żeby uzyskać dobry efekt potrzeba niestety co najmniej trzech warstw lakieru. I kolejny minus - niestety efekt jest krótkotrwały, lakier szybko ściera się z końcówek, a Adrenalin już po pierwszym dniu zaczął odpryskiwać (ale testowałam je bez żadnego top coatu na razie).
Mimo wszystko lakiery te polubiłam, aczkolwiek na pewno nie kupiłabym ich w standardowej cenie.
Myślę, że każda dziewczyna powinna mieć w swojej kolekcji chociaż jeden "szalony" lakier ;) I gdybym właśnie miała mieć tylko jeden, to niewątpliwie mój wybór padł by na zachwycający Plume.
Piękny jest ten niebieski <3
OdpowiedzUsuńPrawda?! ;)
UsuńSama preferuję lakiery do paznokci bez drobinek, ew. z brokatem dla zdobienia, więc te, które przedstawiłaś bardzo przypadły mi do gustu. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny jest ten niebieski. w ogole maja piekne opakowania:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są :) Nigdy nie miałam do czynienia z żadnym lakierem z topshopu
OdpowiedzUsuńNaprawdę ma ładny kolor ten "Plume" może kiedyś się na niego skuszę. :)
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/