Dzisiaj pokrótce przedstawię trzy kremy, których w tym momencie używam.
- Vichy Capital Soleil, Matująca emulsja do twarzy SPF 50
Bardzo popularny i naprawdę godny polecenia krem. Ponieważ ja mam skórę mieszaną w kierunku tłustej, to wybrałam wersję matującą. Faktycznie skóra jest ładnie zmatowiona, w ogóle się nie błyszczy. Nie bieli, nie roluje się, dobrze współpracuje z makijażem. Ma dość rzadką konsystencję i dość szybko zasycha na twarzy, w związku z tym krem trzeba sprawnie i szybko rozprowadzić. Cena to ok. 50zł.
9/10
2. i Want ultra sun protection cream SPF 50
Jest to kolejny produkt koreańskiej marki i Want, którego używam. Ta marka bardzo pozytywnie mnie zaskakuje. Z miejsca zakochałam się w tym kremie. Znowu mamy tu wysoki faktor SPF 50. Do tego na opakowaniu mamy deklarację o braku parabenów, sztucznych barwników i zapachów. Mimo, że ma dość gęstą konsystencję w ogóle nie sprawił mi problemu z rozprowadzeniem go na twarzy. Dobrze się wchłania. Co prawda nie matuje naszej cery, ale również jej nie tłuści. Bardzo podoba mi się też zapach, trudno mi go w sumie określić, ale chyba kojarzy mi się z czymś ryżowym, albo z jakimś zbożem hmm... jest specyficzny, ale mi się podoba.
Niestety, co przemawia na minus tego produktu, to fakt że widziałam go w drogerii Hebe tylko jeden jedyny raz. Także nie mam pojęcia czy gdzieś jeszcze jest, albo czy będzie gdzieś dostępny.
Jak go kupowałam, to kosztował tylko niecałe 14zł (!) co za krem do twarzy z tak wysokim filtrem jest ceną, moim zdaniem, bardzo niską. Capnęłam wtedy od razu dwie sztuki, w ciemno nie wiedząc czy produkt mi podpasuje czy nie. Ale to był strzał w dziesiątkę i teraz żałuję, że nie wzięłam jeszcze co najmniej jednego opakowania.
10/10
3. Ziaja Sopot Sun, Krem przeciw zmarszczkom SPF 30
I na koniec nasza rodzima Ziaja. Używam w sumie tylko w pochmurne dni, ze względu na niższy faktor. Jest to kosmetyk bardzo poprawny, ale w sumie też nie ma się za bardzo nad czym zachwycać. Po prostu wypełnia swoje zadanie. Trochę mi się jednak cera po tym kremie świeci, jest wyczuwalny delikatny film, a trwałość makijażu jest trochę skrócona. Na plus jest niska cena - poniżej 10zł.
Za 14zł!!! :O Lecę do Hebe.
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam tylko niebieskiego Hada Labo Whitening spf50/pa+++
no dokładnie, aż się poszłam do kasy spytać, czy to na pewno jest cena od tego xD'
UsuńA masz może zdjęcie składu :D?
Usuńwysłałam ci skład prywatnie na instagramie ;)
UsuńCzy byłabyś tak miła i podesłałabyś mi skład tego kremu z i want ?
OdpowiedzUsuńMój e-mail:houseofanubis1997@wp.pl
Z góry dziękuje :)